I rozdział.

Z perspektywy Laury

 Siedziałam w pokoju, gdy nagle usłyszałam jak woła
mnie Natalia. Z niechęcią wstałam, bo byłam strasznie
zmęczona. Powiedziała, że napisał do niej Niall! Nie
mogę w to uwierzyć! Po przeczytaniu piszczałyśmy na cały dom !
Było niej napisane tak :

'Hej, widziałem twój szkic. Jest naprawdę niesamowity.
Masz wielki talent :) Może masz ochotę spotkać się ze
mną jutro w parku o 18:00 ? Będę na Ciebie czekać.
Niall'

Z perspektywy Natalii

 Ochłonęłam. Dopiero teraz do mnie doszła ta wiadomość.
Ucieszyłam się bardzo i postanowiłam, że mu odpiszę.
- Co mam mu odpisać ? - zapytałam.
- Napisz, że dziękujesz i się zgadzasz - odpowiedziała.
- Ty to masz wielkie szczęście, wiele nastolatek by ci zazdrościło,
chciałabym, żeby do mnie Zayn napisał...
Odpisałam 'Dziękuję, a na spotkanie się chętnie zgodzę :)'
Laura się rozmarzyła, pomyślałam, że może jak spotkam się
z Niall'em to spytam czy Laura mogłaby dostać autograf od Zayn'a i takie tam.
Na pewno się ucieszy.
 Przez resztę dnia cały czas myślałam o jutrzejszym spotkaniu. Jutro jest sobota,
więc nie muszę iść do szkoły. Na szczęście. Poszłam do salonu, włączyłam
jakiś kanał muzyczny i przygotowałam sobie do jedzenia płatki z mlekiem.
Akurat zaczęła lecieć piosenka 'What makes you beautiful' - One Direction.
Zgłośniłam tą nutę na cały full i zaczęłam ją śpiewać. Laura chyba usłyszała
mój okropny głos, bo zeszła na dół do mnie.
- Pięknie śpiewasz - powiedziała przyjaciółka, śmiejąc się na cały głos.
- hhaha, ale śmieszne - odpowiedziałam, gdy piosenka właśnie się skończyła.
- Jak zamierzasz ubrać się na jutro ? - zapytała, siadając obok mnie.
- Jeszcze nie wiem, ale jutro razem się zastanowimy - oznajmiłam, uśmiechając się do Laury.
 Poszłam do łazienki. Wzięłam długi prysznic i przebrałam w coś
wygodnego do spania. Leżąc na łóżku cały czas myślałam o Niall'u. Jak on zwrócił
uwagę na tak zwykłą nastolatkę, jak ja ? Rozmyślając, zasnęłam.